Wspominałam Wam już, że
uwielbiam powieści z historią w tle. Zapewne tak i to nie raz. Z
czystym sumieniem mogę to jeszcze raz powtórzyć i zrobię to
zapewne jeszcze wiele razy. Jednak największym rarytasem są dla
mnie historie osadzone w czasie II wojny światowej, a taką właśnie
otrzymałam ostatnio od Wydawnictwa Editio. Swoją drogą, jestem
bardzo wdzięczna owemu wydawnictwu za umożliwienie zapoznania się
z „Oblubienicami wojny” i to jeszcze przed premierą.
O autorce słów
kilka.
Helen
Bryan urodziła się w Stanach Zjednoczonych w Wirginii, dorastała w
Tennessee, a od wielu lat mieszka w Wielkiej Brytani, w Londynie. Z
wykształcenia jest prawniczką. W 2002 roku napisała biografię
Marthy Washington, która została obsypana nagrodami. Powieść
„Oblubienice wojny” to wydany w 2007 roku debiut literacki Helen
Bryan, zainspirowany prawdziwymi wspomnieniami kobiet, które
przyłączyły się do Kierownictwa Operacji Specjalnych, założonego
przez Churchilla.
Wciągająca fabuła
Alice,
Elsie, Tanni, Evangeline oraz Frances to kobiety pochodzące z
różnych stron świata oraz z różnych środowisk. Wybuch II wojny
światowej sprawia, że spotykają się w małej wiosce Cromwarsh
Priors, w południowo-wschodniej Anglii. Wspólnie stawiają czoła
wojennej rzeczywistości, wspólnie pracują dla dobra kraju oraz
wzajemnie się o siebie troszczą i pomagają innym ludziom, głównie
ewakuowanym z zagrożonego i bombardowanego Londynu kobietom i
dzieciom. Pomiędzy bohaterkami rodzi się prawdziwa przyjaźń i
kiedy cztery spośród nich spotykają się po pięćdziesięciu
latach, wspólnie trafiają na ślad zdrajcy i postanawiają pomścić
niewinną śmierć...
Powieść
obyczajowa z wojną w tle
„Oblubienice
wojny” to przede wszystkim powieść obyczajowa osadzona w Anglii w
czasie II wojny światowej. Przedstawiając kolejne bohaterki,
autorka dogłębnie analizuje ówczesne obyczaje, panujące w różnych
środowiskach społecznych tamtejszych czasów i zabiera czytelnika w
podróż do Cromwarsh Priors, gdzie wychowała się Alice Osbourne,
do Nowego Orleanu, z którego pochodzi Evangeline Fontaine oraz do
Austrii, gdzie wychowała się będąca żydówką Tanni i do
Londynu, gdzie poznajemy wywodzącą się z angielskiej arystokracji
Frances oraz z pochodzącą z robotniczej rodziny Elsie. Mamy tu więc
całą plejadę różnorodnych bohaterek, które dzielą ten sam los,
spotykając się w Crowmarsh Priors, a Helen Bryan doskonale buduje
ich portrety psychologiczne, dzięki czemu poznajemy ich uczucia oraz
motywy, którymi się kierują.
„Oblubienice
wojny”, moim zdaniem, jest niezwykle wciągającą powieścią,
którą cenię sobie tym bardziej, iż Helen Bryan w głównej mierze
skupiła się wątku obyczajowym, ściśle związanym z losami
tworzonych przez siebie bohaterek. Poznajemy je jako kobiety, które
przejmują w społeczeństwie męskie obowiązki – pracują na
roli, organizują ewakuację kobiet i dzieci z bombardowanego
Londynu, przyjmują ich we własnych domostwach i opiekują się
nimi. Jako kobiety, które chcą być silne i pomocne i które tak
jak Frances chcą wstąpić do tajnych służb, bezpośrednio
walczących na froncie lub we francuskim ruchu oporu. Jako kobiety,
które mimo wojennych zawirowań i wykonywania męskich prac, nadal
czują się pełnowartościowymi niewiastami i chcą kochać oraz być
kochane.
Autorka
raczy nas ogromną ilością szczegółów dotyczących tego, co w
czasie wojny w Anglii się jadło, piło oraz jak się ubierano. Co
jest ważne... w to wszystko są wplecione informacje dotyczące
tego, co działo się wówczas na świecie i na kilka chwil
przeniesiemy się do Austrii, Francji oraz do Polski i prześledzimy
losy jeńców w obozach koncentracyjnych oraz zostaniemy zszokowani
badaniami, które były tam prowadzone na rozkaz Hitlera.
Nie
będę się dłużej rozwodzić, ani wymieniać plusów, czy minusów
powieści Helen Bryan. Dodam tylko, że jest to naprawdę niezwykle
udany debiut literacki, a powieść „Oblubienice wojny” z
pewnością podbije serce niejednej czytelniczki. Z pełnym
entuzjazmem oraz z czystym sercem polecam, polecam i po trzykroć
polecam!
Za
możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Editio oraz Grupie Wydawniczej Helion.
Moja
ocena: 5,5/6
Autor:
Helen Bryan
Gatunek:
Powieść
obyczajowa
Wydawnictwo:
Editio
Ilość
stron: 406
Data
wydania: 02-06-2016
Nr
ISBN: 978-83-283-2239-4
To kolejna pozytywna recenzja tej książki jaką czytam.
OdpowiedzUsuńJa jestem właśnie w trakcie lektury. Czuję, że podzielę Twoje zdanie.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym móc przeczytać tą książkę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. Nie przeczytać tej książki, to grzech.
OdpowiedzUsuń