piątek, 31 lipca 2015

Konkurs na współczesną powieść obyczajową



Regulamin konkursu 
na polską współczesną powieść obyczajową 
organizowanego przez Oficynę wydawniczą RW2010
i wydawnictwo SUMPTIBUS
Poznań 2015

1. Oficyna wydawnicza RW2010 i wydawnictwo SUMPTIBUS ogłaszają konkurs na polską współczesną powieść obyczajową.
2. Konkurs jest otwarty; mogą wziąć w nim udział wszyscy zainteresowani, po spełnieniu warunków z p. 3.
3. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest nadesłanie do 31 października 2015 roku na adres admin@rw2010.pl utworu spełniającego następujące kryteria:
a) współczesna powieść obyczajowa,
b) objętość minimum 150 stron (240 000 znaków ze spacjami),
c) dostarczona w pliku tekstowym, w jednym spośród czterech formatów: DOC, DOCX, RTF, ODT,
d) wysłana mailem na wskazany adres poczty elektronicznej,
e) z załączonymi w treści maila danymi kontaktowymi Autora, oraz
f) oświadczeniem, że jest to utwór oryginalny, niepublikowany i Autor posiada do niego pełnię materialnych praw majątkowych, i
g) oświadczeniem, że przyjmuje do wiadomości oraz akceptuje regulamin konkursu.
4. Kolegium redakcyjne w dniach od 2 listopada do 31 grudnia 2015 roku dokona wstępnej selekcji nadesłanych utworów, wyróżniając spośród nich te, które przy spełnieniu wymienionych w p. 3 kryteriów gwarantują jednocześnie odpowiedni dla potrzeb publikacji poziom literacki.
5. Wyróżnione utwory zostaną przekazane wszystkim jurorom, którzy wybiorą spośród nich w drodze głosowania trzy najlepsze utwory.
6. Każdy juror będzie mógł przyznać pięć, trzy i jeden punkt odpowiednio najlepszemu, drugiemu z najlepszych i trzeciemu z najlepszych jego zdaniem utworów. Członkowie jury w ciągu 60 dni ocenią utwory i poinformują Organizatora o rezultatach swojego głosowania.
7. W jury konkursu zasiądą wyłącznie blogerzy, którzy zgłosili swój udział do jury na grupie dyskusyjnej w portalu społecznościowym i pozytywnie przeszli etap weryfikacji.
8. Nagrodą dla wyróżnionych w konkursie prac będzie możliwość ich publikacji w Oficynie wydawniczej RW2010, pod warunkiem zaakceptowania przez Autora standardowych warunków umowy wydawniczej. Dodatkowo utwory nagrodzone zostaną w wydawnictwie SUMPTIBUS poddane procesowy kwalifikacji do druku i jeśli przejdą pozytywnie tę procedurę – zostaną skierowane do druku i dystrybucji na ogólnych zasadach.
9. Oficyna wydawnicza RW2010 i wydawnictwo SUMPTIBUS zastrzegają sobie prawo do innego podziału nagród, nieprzyznania nagrody głównej i odwołania konkursu w przypadku braku zainteresowania ze strony uczestników.
10. O wynikach konkursu poinformujemy 1 marca 2016 roku na naszej stronie www.facebook.com/RW2010pl i www.facebook.com/sumptibus



Jeżeli macie teksty ukryte głęboko w szufladzie, to może warto wyciągnąć je na światło dzienne?

Wyniki konkursu "Wygraj Francuską opowieść"



Nadeszła pora, aby przedstawić wyniki konkursu, w którym można było wygrać książkę Krystyny Mirek pt. „Francuska opowieść”. O powieści pisałam tutaj.

Przypomnę najpierw, że aby wziąć udział w konkursie należało:
1.     Przede wszystkim zgłosić chęć do udziału w konkursie.
2.     Być obserwatorem mojego bloga lub polubić mój profil na Facebooku.
3. Udostępnić baner konkursowy podlinkowany do tego postu na swoim blogu/Facebooku/Google+
4.   Opublikować w komentarzu na blogu lub na Facebooku krótkie uzasadnienie, dlaczego książka ma trafić akurat do Ciebie.

Przejdźmy do ogłoszenia wyników:

Spod postu konkursowego, opublikowanego tutaj, wybrałam zgłoszenia, które spełniały warunki konkursu. Podobnie ze zgłoszeniami na Facebooku (post opublikowany tutaj), gdyż można było wziąć udział w konkursie i na blogu i na Facebooku. Każdy z uczestników konkursu otrzymał swój numerek, zgodny z kolejnością zgłoszeń. Oto lista osób uczestniczących w konkursie:
1.     Magdalena Sobieszczyk
2.     Natalia Kapela
3.     Panna Rowle
4.     Luiza Berenika
5.     Mariola Niowak
6.     Edyta Chmura
7.     Wlodek Piasecki
8.     Asia Szach
9.     Emila Klejna
10.  Anna Pasieczna
11.   Ada B.
Zgłoszenia z FB:
12.   Magdalena Sobieszczyk
13.   Natalia Kapela
14.  Karina Julia Wrońska
15.  Luiza Pitera
16.  Mariola Niowak
17.  Edyta Chmura
18.  Wlodek Piasecki
19.  Teresa Kłos-Zakrzewicz
20.  Teresa Rąpała
21.  Joanna Szarek
22.   Anna Pasieczna

Następnie za pomocą programu na stronie Losowe.pl, który generuje szczęśliwe liczby spośród przedziału 1-22 wygenerowałam jedną szczęśliwą liczbę:



Wygrała osoba,  z numerkiem 12 czyli 
Pani Magdalena Sobieszczyk.

Gratuluję! :)
Panią Magdalenę proszę o maila z adresem, na który mam wysłać książeczkę na adres jokoaska@gmail.com.

Dziękuję Wam za udział w zabawie!

Już wkrótce kolejne konkursy! :)

#11. „Tuż za rogiem” Magdalena Kawka, Robert Ziółkowski



Na rynku wydawniczym jest wiele książek o miłości. Większość z tych historii daje czytelnikowi szczęśliwe zakończenia. Ostatnio dzięki portalowi sztukater.pl miałam przyjemność przeczytać jedną z najlepszych książek, jakie do tej pory czytałam. Historię, która jest obrazem trudnej, umierającej miłości. Jest to powieść „Tuż za rogiem” Magdaleny Kawki i Roberta Ziółkowskiego.
Już sam tytuł sugeruje, iż będzie to opowieść o czymś, co może wydarzyć się w każdym miejscu i w każdej chwili. Sugeruje, iż czytelnik otrzyma historię na tyle prawdopodobną, aby utożsamiać się z bohaterami lub znaleźć podobną w swoim najbliższym otoczeniu, wśród znajomych i sąsiadów.
Cóż takiego sprawia, że powieść Magdaleny Kawki i Roberta Ziółkowskiego wywarła na mnie tak ogromne wrażenie, że długo o niej nie zapomnę? Otóż zwyczajność i autentyczność bohaterów – ta historia może się przydarzyć również mnie. Ta historia pobudza mnie do refleksji i do zastanowienia się nad moim własnym małżeństwem… Dlaczego? Ponieważ ukazuje miłość z każdej strony – zarówno dobrej jak i złej. Ukazuje oddalających się od siebie małżonków – z biegiem lat coraz bardziej i bardziej. Małżonków, którzy zostają przytłoczeni przez prozę codziennego życia, aż w końcu zapominają o uczuciach, które kiedyś ich łączyły.

środa, 29 lipca 2015

Stosiki #2



W ubiegłym tygodniu na Facebooku pisałam, że nadeszła do mnie paczka ze sztukater.pl. Jednak przykre wydarzenia w prywatnym życiu sprawiły, iż do tej pory nie podzieliłam się z Wami informacją, jakie książkowe skarby zawierała owa przesyłka.
Oto pierwszy stosik:



A w nim:
1.     „Pamiętnik” – Łukasz Piotr Kotwicki
2.     „Ogień i woda” – Victoria Scott
3.     „Gdyby nie ona” – Joyce Maynard
4.     „Tuż za rogiem” – M. Kawka, R. Źiółkowski
5.     „Tajemnice królów” – Victoria Gische

Kocie opowieści #1 Max



Tak, wiem… To jest blog o książkach. Jednak oprócz miłości do książek, kocham również koty, a moi synowie je wręcz uwielbiają. Kiedy byłam dzieckiem wolałam psy, gdyż wśród nich się wychowałam. Później, wyfrunąwszy z rodzinnego gniazda i mając już własne mieszkanko w mieście, przygarnęłam małego, porzuconego kociaka i od tej pory zakochałam się w tych zabawnych stworkach. Kiedy zmarł, obiecałam sobie, że nie narażę się już więcej na tak wielkie poczucie straty i nie będę miała już więcej zwierząt.
Jednak życie weryfikuje nasze postanowienia, gdyż prawie sześć lat temu młodszy synek znalazł porzuconego, zagłodzonego i zmaltretowanego kociaka pod choinką na naszym ogródku. Biedaczek był taki słabiutki i pokaleczony. Nie wiemy, jak się znalazł pod tym drzewkiem – czy sam przyszedł, czy go ktoś podrzucił. W każdym razie stan kociaka ewidentnie wskazywał na to, iż ktoś się nad nim znęcał – był poraniony i miał poprzypalaną sierść i skórę. Postanowiliśmy go nakarmić i zawieźć do weterynarza – leczenie było długotrwałe i, co tu ukrywać, kosztowne. Razem z mężem byliśmy zaskoczeni tym, że nasz niespełna dwuletni synek, opiekował się kotkiem z taką czułością i wręcz dojrzałością. Nawet nie spodziewaliśmy się, że dwulatek może mieć tyle empatii dla cierpiącego zwierzaka. Jak się pewnie domyślacie, kocurek u nas został i stał się pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. Muszę jeszcze nadmienić, że był wyjątkowy – żaden z moich synów nie chodził podrapany. Dzieci bawiły się z nim, czasem kotu się to nie podobało, ale ani razu nie okazał swojego niezadowolenia, broniąc się pazurami, czy też zębami. Uczuliliśmy naszych chłopców, że kiedy kot odchodzi i gdzieś się chowa, to oznacza, że czuje się zmęczony lub coś mu się nie spodobało – wiedzieli, że mają mu dać spokój, a jeśli Max będzie chciał się dalej bawić, sam do nich przyjdzie.

wtorek, 28 lipca 2015

#10. „Poszukiwany Colin Firth” Mia March



Zapewne każdy wie, kim jest Colin Firth. Jednak dla tych, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, przypomnę, iż jest brytyjskim aktorem, kojarzonym z rolą pana Darcy. Mimo że grał w wielu innych filmach, za „Jak zostać królem” zdobył Oscara, to i tak jego największe fanki mówią o nim z reguły „Pan Darcy”, a autorzy wykorzystują motyw Colina Firtha jako pana Darcy. Z jego postacią spotykamy się w powieści Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones”, w zabawnej książce Shannon Hale zatytułowanej „Austenland” i w końcu u Mii March w przesympatycznej opowieści „Poszukiwany Colin Firth”.
„Jedno lato, trzy kobiety i…
Pan Darcy.”
W małym miasteczku Boothbay Harbor ma być kręcony film z Colinem Firthem. Veronica Russo jest wielbicielką filmów z tym aktorem i marzy, żeby zostać statystką. Po wielu latach wróciła do rodzinnego miasta, aby zmierzyć się z przeszłością i odzyskać spokój. Mieszka tutaj już rok, ale nadał czuje się wyobcowana i samotna. Pracuje jako kelnerka w jednym z najpopularniejszych lokali w Boothbay Harbor. Troski i zmartwienia znikają, kiedy piecze swoje magiczne ciasta – dla siebie, dla znajomych oraz na zamówienie. Udziela nawet lekcji pieczenia tych ciast i dzieli się z innymi swoim doświadczeniem oraz tłumaczy na czym polega ich magia. Jednak w duchu nadal zmaga się z bólem po stracie dziecka, które urodziła jako siedemnastoletnia dziewczyna i oddała do adopcji. Nadal kocha swoją córeczkę i ma nadzieję, że któregoś zostanie przez nią odnaleziona i się zaprzyjaźnią.

środa, 22 lipca 2015

#9. Colleen Hoover „Szukając Kopciuszka”



Dzisiaj krótko, ale myślę, że wybaczycie mi, ponieważ siedzę przy chorym kociaku. Spadł biedaczek z wysoka i doznał  urazu głowy i kręgosłupa. Powinien leżeć nieruchomo, ale nie chce się z tym pogodzić i próbuje wstawać. Uspokaja się, kiedy siadam na podłodze obok niego, głaszczę pyszczek i mówię jak do dziecka. Trzymajcie wszyscy kciuki, żeby z tego wyszedł.
Pisząc wczoraj na temat „Loosing Hope”, postanowiłam jak najszybciej podzielić się z Wami moimi wrażeniami z trzeciej części serii „Hopeless”. Przede wszystkim dlatego, że czytałam te książki jakiś czas temu, jeszcze zanim postanowiłam prowadzić bloga książkowego i nie chciałabym zapomnieć treści oraz przesłania, jakie niesie „Szukając Kopciuszka”.
Powieść ta jest związana z „Hopeless” (recenzja tutaj) oraz z „Losing Hope” (moja opinia tutaj). Nie jest to jednak kolejna część opisująca losy Holdera i Sky/Hope. Owszem, występują tu oboje, jednak grają rolę bohaterów raczej pobocznych. Autorka skupia się na dwójce ich przyjaciół – na Danielu i Six, dwójce, którą poznaliśmy wcześniej.

# 8. Colleen Hoover „Losing Hope” – idealne dopełnienie „Hopeless”



Przeczytawszy „Hopeless”, musiałam… po prostu musiałam sięgnąć po drugą część tej serii. I ponownie się nie zawiodłam. „Loosing Hope” jest dopełnieniem „Hopeless”. Jedna bez drugiej nie istnieją…
„Loosing Hope” jest tą samą opowieścią, widzianą oczami Holdera – uzupełnioną o fakty z jego dzieciństwa, o wieloletnie poszukiwania Hope, o traumę po samobójczej śmierci siostry i uczucia związane z „zakochiwaniem się” w Sky.
Holder Dean nie miał szczęśliwego dzieciństwa. W zasadzie przez całe życie obwiniał się o to, że nie zrobił nic, aby nie dopuścić do porwania Hope. Później przez wiele lat poszukiwał jej i zaczepiał każdą napotkaną dziewczynkę choć trochę do niej podobną, mając nadzieję, iż jest jego małą przyjaciółką. Po kilku latach jego rodzice się rozwiedli, a na rok przed poznaniem Sky przeżył kolejną tragedię – jego siostra popełniła samobójstwo. Po jej śmierci staje się agresywny i znów czuje się winny, że zawiódł… tym razem jako brat. Wyjeżdża na rok do ojca, a po powrocie do domu matki, boryka się z dylematem, czy wrócić do szkoły, czy też ją rzucić.

poniedziałek, 20 lipca 2015

„Oczekiwana” Kathleen McGowan #7



Zaczynając czytać „Oczekiwaną”, nie sądziłam, że powieść wciągnie mnie tak bardzo, że nie zaznam spokoju, póki jej nie skończę. Podobnie było kilka lat temu, kiedy zagłębiałam się w lekturze „Kodu Da Vinci” Dana Browna – głośnej i bardzo kontrowersyjnej powieści o poszukiwaniu Świętego Graala.
Prawdę powiedziawszy, nie wiem, jak to się stało, że nigdy wcześniej nie słyszałam o „Oczekiwanej”, a trafiłam na nią przypadkiem, podczas „biedronkowego polowania” J. O powieści Kathleen McGowan powinno być tak samo głośno jak o powieści Browna, gdyż jest tak samo kontrowersyjna jak tamta, a może nawet jeszcze bardziej, ponieważ jej autorką jest kobieta, która wierzy, iż pochodzi z rodu Jezusa z Nazaretu oraz Marii Magdaleny. Próbując udowodnić swoje przekonania, Kathleen McGrowan podążała śladami Chrystusa i Marii Magdaleny i przez dwadzieścia lat zbierała materiały do swojej książki – materiały, mające pokrycie w dokumentach historycznych oraz w legendach i opowieściach ludowych. Kierowała się mottem:
”Historia nie jest tym, co się wydarzyło. Historia jest tym, co zapisano!”
I takie właśnie motto przyświeca głównej bohaterce, Maureen i od tego zdania każdego roku rozpoczyna wykłady z historii dla studentów. Jej uczniowie muszą złożyć przysięgę:
„Ślubuję uroczyście, (…) pamiętać bezustannie, że słowa przelane na papier zostały napisane przez ludzi.”
Muszę szczerze przyznać, iż bardzo mnie to zaintrygowało i z tym większą ciekawością oddałam się lekturze. W zakończeniu powieści, w części zwanej „Posłowie”, autorka wyjaśnia, dlaczego bardziej się skupiła na doniesieniach ludowych, na wiedzy przekazywanej ustnie z pokolenia na pokolenie, twierdząc, że wydarzenia w Irlandii, w których brała bezpośredni udział, zostały wypaczone przez ludzi, którzy o nich pisali i zostały przedstawione zupełnie inaczej, niż ona je zapamiętała. Dlatego też postanowiła sceptycznie podejść do historii spisanej przez ludzi, gdyż mogli przedstawić je nieprawdziwie, ponieważ przyświecał im jakiś cel polityczny.
Dwadzieścia lat jeżdżenia po świecie, odwiedzenie Jerozolimy, Aleksandrii, a w końcu Francji, zaowocowało niepowstrzymanym pragnieniem, a nawet przymusem poddania historii w wątpliwość i powstaniem powieści o poszukującej prawdy o Marii Magdalenie Maureen, kobiecie, której data urodzin jest ściśle związana z proroctwem o Marii Magdalenie i jej potomkach – proroctwem Orval.

niedziela, 19 lipca 2015

Konkurs



Czas wyruszyć z pierwszym konkursem. Zapraszam więc do wzięcia w nim udziału.
Nagrodą będzie książka Krystyny Mirek „Francuska opowieść”, pochodząca z mojej własnej biblioteczki.

A oto co powinnaś/powinieneś zrobić, aby wygrać:
1.     Przede wszystkim zgłosić chęć do udziału w konkursie.
2.     Być obserwatorem mojego bloga lub polubić mój profil na Facebooku.
3.     Udostępnić baner konkursowy podlinkowany do tego postu na swoim blogu/Facebooku/Google+
4.     Opublikować w komentarzu na blogu lub na Facebooku krótkie uzasadnienie, dlaczego książka ma trafić akurat do Ciebie.
Przykład zgłoszenia:
1.       Zgłaszam się!
  1. Obserwuję (ewentualnie Lubię na FB) jako: 
  2. Baner: (link lub informacja o miejscu udostępnienia)
  3. Krótkie uzasadnienie dlaczego książka miałaby trafić akurat do Ciebie.
Uwaga!
 Konkurs będzie trwał także na Fanpage'u. Można więc jednocześnie zgłaszać się na blogu jak i na Fanpage'u, zwiększając swoje szanse na wygraną :)

Zgłaszać się można do środy 29 lipca włącznie. 
Wyniki 31 lipca na blogu.

Regulamin konkursu:
  1. Organizatorem konkursu jest JoKo. autorka bloga literackiswiatjoko.blogspot.com
  2. Nagrodą w konkursie jest jeden egzemplarz „Francuskiej opowieści” autorstwa Krystyny Mirek ufundowany przez autorkę bloga.
  3. Konkurs trwa od 19.07.2015 r. do 29.07.2015 r. do godziny 23:59. Zgłoszenia po tym terminie nie będą brane pod uwagę.
  4. Aby wziąć udział w konkursie należy: być obserwatorem bloga (ewentualnie fanpejdża), udostępnić baner oraz wykonać zadanie konkursowe.
  5. Uczestnikiem może być każdy, kto posiada adres korespondencyjny na terenie Polski. 
  6. Wyniki zostaną opublikowane 31 lipca na blogu. 
  7. Zwycięzcy zostaną wyłonieni na podstawie wykonanych zadań konkursowych.
Zapraszam również do zapoznania się z moją recenzją "Francuskiej opowieści"  tutaj oraz do wzięcia udziału w moim wyzwaniu czytelniczym Czytamy powieści Krystyny Mirek tutaj.