Dzisiaj krótko, ale myślę, że wybaczycie mi, ponieważ siedzę przy chorym kociaku. Spadł biedaczek z wysoka i doznał urazu głowy i kręgosłupa. Powinien leżeć nieruchomo, ale nie chce się z tym pogodzić i próbuje wstawać. Uspokaja się, kiedy siadam na podłodze obok niego, głaszczę pyszczek i mówię jak do dziecka. Trzymajcie wszyscy kciuki, żeby z tego wyszedł.
Pisząc wczoraj na temat „Loosing Hope”, postanowiłam jak najszybciej podzielić się z Wami moimi wrażeniami z trzeciej części serii „Hopeless”. Przede wszystkim dlatego, że czytałam te książki jakiś czas temu, jeszcze zanim postanowiłam prowadzić bloga książkowego i nie chciałabym zapomnieć treści oraz przesłania, jakie niesie „Szukając Kopciuszka”.
Pisząc wczoraj na temat „Loosing Hope”, postanowiłam jak najszybciej podzielić się z Wami moimi wrażeniami z trzeciej części serii „Hopeless”. Przede wszystkim dlatego, że czytałam te książki jakiś czas temu, jeszcze zanim postanowiłam prowadzić bloga książkowego i nie chciałabym zapomnieć treści oraz przesłania, jakie niesie „Szukając Kopciuszka”.
Powieść
ta jest związana z „Hopeless” (recenzja tutaj) oraz z „Losing Hope” (moja
opinia tutaj). Nie jest to jednak kolejna część opisująca losy Holdera i Sky/Hope.
Owszem, występują tu oboje, jednak grają rolę bohaterów raczej pobocznych.
Autorka skupia się na dwójce ich przyjaciół – na Danielu i Six, dwójce, którą
poznaliśmy wcześniej.
Czytając
poprzednie części, odniosłam wrażenie, że Daniel jest typowym bawidamkiem i
kobieciarzem. Chłopakiem, któremu w głowie są tylko dziewczyny i zabawa. Jednak
„Szukając Kopciuszka” przedstawiło go z całkiem innej strony, co było dla mnie
ogromnym zaskoczeniem. Nadal jest wesołym chłopcem, ale gdzieś tam, głęboko w
sercu, ukrywa romantyczną naturę i tęsknotę za dziewczyną poznaną w schowku na
szczotki, którą nazywał „swoim Kopciuszkiem”. Dziewczynę, z którą po raz
pierwszy w życiu nie uprawiał seksu, tylko się z nią kochał – nawet jeśli to
było tylko udawane kochanie.
Któregoś
dnia, będąc ze Sky i Holderem, poznaje Six, najlepszą przyjaciółkę Sky. Zbliża
się do niej, zaprzyjaźnia i zaczynają się spotykać. Spędzają wiele czasu na
rozmowach, podczas których Daniel próbuje zrozumieć smutek Six. Oboje czują się
ze sobą w jakiś sposób związani, mają wrażenie jakby się już znali… początkowo
nawet nie przypuszczają, że łączą ich spotkania w ciemnym, szkolnym schowku na
szczotki… i ktoś jeszcze…
Krótko
mówiąc ta ledwo ponad stu stronnicowa nowelka jest przyjemną lekturą. Czytając
książki Colleen Hover albo płaczesz ze wzruszenia, albo śmiejesz się z komicznych
sytuacji – „Szukając Kopciuszka” również wywołuje emocje u czytelnika.
Przyznaję, że bardzo polubiłam Daniela, jego poczucie humoru, śmieszny zwyczaj
nadawania przezwisk. Podobało mi się również jego dojrzałe podejście do
wyznania Six…
Jeśli
jeszcze nie czytaliście tej części, zachęcam Was do sięgnięcia po nią.
Moja ocena: 4,5/6
Autor: Colleen Hoover
Gatunek: New Adult
Wydawnictwo: Moon Drive
(Otwarte)
Format: ebook
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz